niedziela, 24 sierpnia 2014

Business Plan : Bałkany motorem-C.D Transalipna


Na drugi dzień podjęliśmy się wyzwania przebycia Transalipiny. W tym przypadku pogoda była dla nas wyjątkowo łaskawa, może była to forma rekompensaty za poprzednią aurę?

Droga krajowa DN67C jest najwyżej położoną drogą Rumunii,w przełęczy Urdele osiąga wysokość 2145 m n. p. m.
 






Transalpina przecina z północy na południe Góry Parâng drugie pod względem wysokości pasmo górskie rumuńskiej części Karpat. Umożliwia przejazd z Sebes w Siedmiogrodzie do Novaci, pełen niezapomnianych widoków.

Od roku 2010 droga ma częściowo asfaltową nawierzchnię, przez co stała się ogólnodostępna.


 






Transalpina według pierwotnych założeń miała być wykorzystywana przez pasterzy do wypasu owiec, wtedy nosiła nazwę Poteca Dracului („Diabelska ścieżka”). W latach 1880 – 1900 została zastąpiona prowizoryczną drogą, która służyła do transportu drzewa z pobliskich lasów. Po pierwszej wojnie światowej, została wydłużona do Novaci dla usyskania większych możliwości obronnych. W póżniejszych czasach była często uczęszczana przez samą rodzinę królewską przez co została nazwana Drogą Królewską(Drumul Regului).

Nawet dziś, pomimo iż oficjalnie jest drogą z pełną asfaltową nawierzchnią posiada jeszcze boczne drogi będące ścieżkami pasterskimi, które odbijają w pasmo Latoritei. Możemy tam spotkać stada owiec zaganianych przez pasterskie psy, muły, a także konie z pobliskich wiosek.
 
























Moim zdaniem Transalpina jest o wiele piękniejsza od swojej poprzedniczki dzięki pasmu łańcucha Karpat na jakim się znajduje.
W wyższych partiach zobaczyliśmy jak zbocza górski są z każdą sekundą inaczej oświetlane przez promienie przedzierające się przez obłoki, co dało nam możliwość dojrzenia prawie wszystkich oblicz rumuńskich Karpat południowych.
 
 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz