Żeby
zmienić trochę charakter naszej wyprawy postanowiliśmy wybrać się
na najwyższy szczyt pasma Biokovo należącego do Gór Dynarskich-
mianowicie Sveti Jure mający 1762m.n.p.m., będącym drugim co do
wysokości szczytem Chorwacji.
Biokovo odznacza się przede wszystkim stromymi, wapiennymi ścanami a także krętymi drogami prowadzącymi na najwyzszy szczyt. Z góry, będziemy mieli okazję podziwiać kurorty morskie, jednak to wobec czego , z pewnością nie pozostaniemy obojetni będzie taniec obłoków, które delikatnie oplatają wapienne wierzchołki.
Będąc
u podnóża góry, zaraz po przekroczeniu wejscia Parku
Krajobrazowego przywitał nas aromat szyszek, który prowadził nas
prawie do samego szczytu. Na szczyt prowadziła nas droga przetarta
przez gesty śródziemnomorski las pełen ciekawych okazów fauny i
flory. Na zboczach góry ciągle jeszcze można
spotkać stada baranów, kóz czy krów pasących się na tle dawnych
domków pasterskich.
Wznosząc
się ku górze pokonywaliśmy coraz to trudniejsze zakrety, które
momentami uniemożliwiały wyminięcie się dwóch samochodów w
jednym miejscu.
Dotarliśmy
na szczyt, przez który przemierzało mnóstwo delikatnych obłoków.
Po chwili ujrzeliśmy w dole panoramę Makarskiej, a także wyspy
Hvar. Nad głowami wirowały nam ptaki poszukujące pożywienia.
Po
powrocie, gdy byliśmy już bardzo głodni, zawitaliśmy do Vrata
Biokova- małej restauracyjki, która znajduje się na
terenie Parku. Dobre miejsce dla zebrania sił po wyprawie a także
na skosztowanie specjałów zdrowej, lokalnej kuchni. Jeśli
wybierzemy to miejsce, będziemy mogli również nacieszyć się
obecnością przyjacielsko nastawionych zwierząt. Więcej informacji
znajdziecie tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz