Za
co uwielbiamy Chorwację? Za niesamowite dzikie plaże, piękno
przyrody...za pyszną kuchnię...Tak, Chorwacja ma w sobie to „coś”,
jednak nie przekonamy się o tym w pełni, jeśli nie odwiedzimy
Dubrownika. Jest najbardziej wysuniętym na południe punktem
Chorwacji, który nieustannie ściąga w swoje progi miliony
turystów. Będąc miejscem gdzie średniowieczna zabudowa do dnia
dzisiejszego pozostaje w bardzo dobrym stanie, miasto zaprasza nas do
odbycia podróży w czasie. Każdy zakątek jest odrębna opowieścią,
która zachęca nas do poznania całej historii tego miejsca. Co
jeszcze nas tutaj urzeknie? - kolory: piaskowy i czerwony.
Centrum
osadniczym i najstarszą częścią miasta jest Stari
Grad. Stare Miasto, pierwotnie
stanowiła wysepka Lausa z małą osadą i kościółkiem, która
była złączona z lądem bagnistym przesmykiem. Po ekspansji ludów
Słowiańskich, na początku VII wieku na wyspie zaczęli osiedlać
się uchodźcy ze spustoszonego Epidaurum. Emigranci
nadali miastu charakterystyczny rzymski układ, który idealnie
odzwierciedla styl romański w architekturze.
Na
wprost wysepki Słowianie założyli osadę Dubrovnik,
miejsce gdzie ludność dwóch osad potrafiły żyć w harmonii, która
doprowadziła do ich połączenia.
Zasypano przesmyk, a na jego miejscu utworzono główną ulicę. Wraz
z upływem czasu, miasto rozrastało się regularnie. Wraz z
powiększaniem terytorium podwyższano mury obronne żeby móc
zapewnić mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa.
Pierwsze
wrażenie jakie odniosłam w momencie, gdy ujrzałam starówkę było
niesamowite: czułam się tak, jakby podróże w czasie były realne.
Jednym słowem, nawet najlepsze zdjęcia czy filmy zrobione w tym
miejscu, nie są w stanie ukazać nam ogromu piękna, który znajduje
się w najdrobniejszym szczególe, tak więc jest tylko jedno
rozwiązanie - trzeba tam pojechać:)
miało być takie piękne zdjęcie wyspy... |
nigdy nie wiesz, kto czai się za Twoimi plecami... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz