Było
piękne październikowe popołudnie kiedy wybraliśmy się na
odkrywanie podziemi miasta sułtanów. Zaledwie kilka kroków
dzieliło nas od nieodgadnionych przestrzeni. Bazylika cysternowa
Cysterna
Yerebatan,
jest największą krytą cysterną w Stambule skonstruowaną w VI
w.n.e. za panowania Justyniana Wielkiego. Jej zadaniem miało być
zaopatrywanie pałacu cesarza w wodę na wypadek wojny i oblężenia.
Woda była doprowadzana do zbiornika akweduktem z Lasu Belgradzkiego.
Po zdobyciu Konstantynopola przez Turków cysterna pełniła przez
pewien czas rolę użytecznego zbiornika wodnego, jednak bardzo
szybko uległa zapomnieniu gdyż korzystano z bieżącej wody
czerpiąc ja z akweduktów.
Bazylika
cysternowa jest zjawiskowa, gdyż wnętrze wykonane jest z cegieł,
a sklepienia podparte są 336 marmurowymi kolumnami pochodzącymi ze
zrujnowanych budowli. Zwiedzanie odbywa się po drewnianych
chodnikach osadzonych nad powierzchnia wody w której bez trudu można
dostrzec ogromne karpie będące licznymi mieszkańcami bazyliki.
Wnętrze oświetlone jest ciepłym światłem, które podkreśla
odcień cegieł. Szczególnymi kolumnami są dwa filary o podstawach
wyrzeźbionych w kształt głowy Meduzy. Datuje się je na czasy
rzymskie, choć nie mamy pewności co do ich pochodzenia. Zagadką
jest również fakt, że zostały one ustawione do góry nogami.
Legenda głosi, iż stało się to na rozkaz Justyniana, który
chciał, żeby woda zakryła głowy mitycznego potwora.
Jest
tam niesamowicie tajemniczo, dlatego też warto mieć oczy dookoła
głowy podczas spaceru w pobliżu Hagia Sophia żeby znaleźć te
drzwi prowadzące do zagadkowego świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz